Lada moment będą tegoroczne, wonne już są, przynajmniej we Wrocławiu, ale pokażę Wam fiołka psiego z ubiegłego roku :)
Fiołek – jak to fiołek – prosty w rozpoznaniu nie był, do tego siedlisko (podmokła łąka) mocno narobiło mi nadziei na jakiś rzadki gatunek typu fiołek błotny czy inny mokradłowy, dokładnie już nie pamiętam, ale typów było wiele. A tu jednak psi. Psi nie psi, spotkany po raz pierwszy, liczy się do udanych :)
Oczywiście były też białe egzemplarze, tutaj z nadgryzionymi jeszcze w pączku płatkami:
Data:11 maja 2013
Gatunek: fiołek psi Viola canina
Rodzina: fiołkowate Violaceae
Miejsce: wilgotna łąka, Las Strachociński, Wrocław
Fioł to fioł jak dla mnie nie ważny gatunek, ważne żeby go mieć ;-)
Mam nawet kilka. ;)
;-D
Uwielbiam je! Ale dawno ich nie widziałam… kiedyś w moich okolicach było ich całkiem sporo.
Mam nadzieję, że wrócą w Twoje okolice :)